Ostatnio ( nie wiem czemu, może to wiosna?) szczególnie zaczęłam myśleć o tym, co jem, kontroluję swoją wagę i staram się ograniczać to, czego jeść nie powinnam.
Zaczęłam prowadzić dziennik, w którym zapisuję, co jem i obliczam kalorie. Poniżej link do świetnej strony gdzie można szybko obliczyć ile co ma kalorii ( np. ile kalorii ma pół banana albo łyżeczka cukru)
http://przelicznik.ilewazy.pl/#przelicz/maka-pszenna-typ-500/z/szklanka/ile/1/na/gram-lyzka
Jeśli chcemy policzyć, ile powinnyśmy kalorii zjadać , jakie mamy BMI, obliczyć naszą przemianę materii, itd., polecam link:
http://diety.odwazsie.gazeta.pl/index.php/mid/6/fid/22/kalorie/diety/act/bmi
Jest wiele diet - Dukana, 1000 kalorii, Kopenhaska, Cambridge, Kapuściana, Atkinsa...
Co chwilę naukowcy-dietetycy wymyślają nowe diety.
Ale ja nie stosowałam nigdy i nie zamierzam stosować żadnej z nich. Po prostu wybieram zdrowe produkty:
- ciemny chleb zamiast jasnego
- razowy makaron zamiast zwykłego
- ryż ciemny zamiast białego ( nie jest zbyt smaczny ale da się zjeść)
- plaster świeżego ananasa zamiast batona
- jabłko zamiast cukierka
- herbatkę słodzę sokiem z mandarynki
- itd...
Ja dzięki temu zaczęłam jeść szpinak, rukolę, bakłażany czy cukinie.
Moja obecna waga: 49 kg
Cel : 45 kg
Wymarzony cel : 42 kg
Oby się udało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz